00 11 KUHKL FC Cały (PDF)




File information


This PDF 1.7 document has been generated by Adobe InDesign CS5.5 (7.5) / Adobe PDF Library 9.9, and has been sent on pdf-archive.com on 08/11/2014 at 09:28, from IP address 37.209.x.x. The current document download page has been viewed 894 times.
File size: 15.34 MB (24 pages).
Privacy: public file
















File preview


nr 6 (43) / 2014 rok VI
08 listopada 2014 r.

ISSN 1896-5601

NAKŁAD: 12.000 egz.

1
CZŁONEK
STOWARZYSZENIA
PRASY LOKALNEJ

PISMO BEZPŁATNE

List do Kłodzczan

Małgorzata Majowicz
Kandydatka na Burmistrza Miasta Kłodzka
R

E

K

L

A

M

A

Finansowane przez KW Referendalni 2012

Szanowni mieszkańcy! Kandyduję na burmistrza Kłodzka ponieważ chciałabym mieszkać i
pracować w mieście przyjaznym obywatelom. Chciałabym żyć w Kłodzku, które kocham i na
którym mi zależy. W mieście, w którym mój syn, jego rówieśnicy oraz wszystkie dzieci i młodzież czuliby się dobrze i z Kłodzkiem wiązaliby swoją przyszłość. Chciałabym żyć wraz z moją
rodziną w mieście nowoczesnym oraz potrafiącym równocześnie docenić swoją przeszłość i
wielowiekowe tradycje. Chciałabym, aby wszyscy kłodzczanie poczuli odpowiedzialność za
miasto i żebyśmy razem decydowali o jego kształcie i przyszłości. Jestem zwyczajną kobietą,
której przyszło zmierzyć się z niezwyczajną sytuacją. Od kilku lat prowadzę spór z burmistrzem,
który skrzywdził mnie oraz moich bliskich i moja firmę. Nie poddałam się, ale podniosłam rękawicę i zaczęłam walczyć o swoje prawa. To, że mam rację i jestem skuteczna potwierdziły
już kilkakrotnie sądy. Przy okazji zaczęłam pomagać innym osobom w podobnej sytuacji. Razem zaczęliśmy działać i współpracować. Razem też podjęliśmy decyzję w sprawie startu w
wyborach. Jesteśmy zwykłymi ludźmi, którym niezwykle zależy na Kłodzku. Obecnie stoję na
stanowisku, że miasto takie jak Kłodzko nie może prawidłowo funkcjonować, gdy władza nie
służy mieszkańcom, lecz jedynie sobie i garstce wybrańców. Nie jestem politykiem, nie interesują mnie partie. Interesuje mnie człowiek i to, co sobą reprezentuje. Chciałabym, jako burmistrz, stworzyć przyjazne urzędy w oparciu o dobrze pracujących urzędników i kompetentnych kierowników oraz dyrektorów wybieranych w drodze konkursów, a nie poprzez politykę i
układy. Chciałabym współpracować z Radą Miasta na zasadzie dyskusji i wspólnej wizji, a nie
zastraszania i kupowania głosów. Chciałabym, aby przedsiębiorcy, organizacje pozarządowe,
działacze społeczni byli partnerami dla wspólnych działań. Jako burmistrze będę wspierać się w
swojej pracy radą młodzieży oraz radą senioralną, otoczę się ludźmi mądrymi i kompetentnymi.
Wielu pracowników samorządowych oraz nauczycieli ma zapał i pomysły na tworzenie czegoś
nowego, służącego mieszkańcom, lecz nie znajdują partnera w realizacji tych idei. Ja obiecuję
ich wysłuchać i wspomóc. Obiecuję także pracować dla Kłodzka, ale tylko wspólnie z Kłodzczanami. Idźmy wszyscy w dniu 16 listopada do wyborów. Pokażmy, że zależy nam na przyszłości
Kłodzka i że sprawy naszych rodzin i sąsiadów są sprawami całego miasta. Działajmy razem.

2

Okręg nr 1

,
KANDYDAT NA RADNEGO DO RADY MIEJSKIEJ W KLODZKU

GRANICE OKRĘGU WYBORCZEGO

KRZYSZTOF

OKTAWIEC

Place: Bolesława Chrobrego,
Ulice: Armii Krajowej, Browarna, Czeska, Grodzisko,
Spadzista, Tumska

JESTEM PERFEKCYJNY
JESTEM UPARTY
,
JESTEM Z KLODZKA

KW REFERENDALNI 2012

MIEJSCE GŁOSOWANIA

1

NR OKREGU

,

PKPS w Kłodzku ul. Armii Krajowej 1

IDZ NA WYBORY 16 LISTOPADA

Szczerzy do bólu

K

ilka razy, urzędowe czasopismo Kurier Kłodzki,
wypomniało
naszemu
Kurierowi Hrabstwa Kłodzkiego,
że otrzymujemy pieniądze z
Powiatu Kłodzkiego. Przybliżmy
więc czytelnikom ile, kto i za co
otrzymuje. MY - Ponad rok temu
przedstawiciel Lokalnego Monitoringu Wolności Mediów przy
Helsińskiej Fundacji Praw Człowieka, Łukasz Wolski z Wrocławia wystąpił z zapytaniem do
Starostwa Kłodzkiego, jakie gazety i ile otrzymują pieniędzy za
publikację materiałów samorządowych, a konkretnie poprosił o
udostępnienie zawartych umów.
Z pięciu redakcji, jedynie nasza
– Kurier Hrabstwa Kłodzkiego
– wyraziła zgodę na udzielenie
takiej informacji. W piśmie Starosty Macieja Awiżenia do Łuka-

Nakład: 12.000 egz.
Wydawca:
Kurier Hrabstwa Kłodzkiego
sp. z o. o.
ul. Wojska Polskiego 22/4
57-300 Kłodzko

Adres redakcji
i do korespondencji:
ul. Armii Krajowej 29/1
57-300 Kłodzko
hrabstwo@gmail.com
tel: 783-649-000
Redaktor naczelny:
Krzysztof Oktawiec
Współpraca:
doba.pl (portale lokalne)
wiadomoscilokalne.eu
Reklama:
tel. 731 752 992
Druk:
PRO MEDIA Opole

sza Wolskiego czytamy
„Spośród nich, wszystkie osoby poza panem
Krzysztofem Oktawcem
reprezentującym
„Kurier Hrabstwa Kłodzkiego”, odmówiły organowi
zgody na udostępnienie
tych informacji.” Trzeba
być
konsekwentnym,
skoro rozliczamy innych,
bądźmy
transparentni
w swoich działaniach. A
kto odmówił ujawnienia
zarobków? Między innymi Euroregio Glacensis i
Brama. W lipcu zeszłego
roku radny powiatowy
Józef Kołt wystąpił do
Starostwa o udzielenie
informacji o wysokości
środków wydatkowanych
na media. Odpowiedź,
jaką otrzymał, opublikował następnie Kurier
Kłodzki,
prezentując,
że dostaliśmy w latach
2012/2013 kwotę prawie
4 tysięcy złotych. Ponieważ pismo radnego Kołta
zostało pozbawione kilku
szczegółów, publikujemy
obok całą jego treść. WY
- Czy ktoś wie ile pieniędzy przeznacza Kłodzko
na utrzymanie Kuriera
Kłodzkiego? Tego się
szybko nie dowiemy. Jak
się natomiast nieoficjalnie dowiedzieliśmy, instytucje typu Muzeum
Ziemi Kłodzkiej czy Miejska i Powiatowa Biblioteka Publiczna płacą
około 2 tysięcy złotych miesięcznie
za możliwość publikowania informacji. Jeszcze więcej – prawdopodobnie - muszą płacić spółki gminne – ZAMG i Wodociągi Kłodzkie,
które puszczają reklamy zachęcające, na przykład, do używania
wody przez mieszkańców Kłodzka.

Do Kuriera Kłodzkiego piszą materiały pracownicy KCKSiR (niektórzy nawet mieli to wprost zapisane
w zakresie obowiązków). Natomiast zdjęcia do Kuriera Kłodzkiego robi przynajmniej 4 pracowników samorządowych – ot choćby
kierownik wydziału Paweł Popiel,
który niewiele dobrego robiąc w
sprawach oświatowych, zajął się
pstrykaniem fotek. Reklamy dla
Kuriera Kłodzkiego zbierał między

innymi radny Józef Kołt. Słynie on
z tego, że w dość specyficzny sposób namawia firmy na reklamę.
Między innymi sugerując, że miasto nie wyrazi na coś zgody, coś
zabierze lub utrudni działalność.
Nie podajemy szczegółów, bo zastraszane firmy nas o to prosiły, ale
fakty dobrze znamy. Najbardziej
bulwersujące jest jednak to, że Kurier Kłodzki jest wydawany przez
prywatną firmę. Firmę, do której

piszący prawie wszyscy autorzy
tekstów, fotografowie, zbierający
reklamy (a i pewnie informatycy
i graficy) są zatrudnieni w samorządzie i w trakcie godzin pracy
wykonują zlecenia dla prywatnego podmiotu, czerpiącego z tego
zyski. Jako redaktor prowadzący
Kurier Kłodzki występuje często
Karolina Pszeniczna – dyrektorka
miejskiej instytucji – Kłodzko 2016,
finansowanego z budżetu miasta.

Czyli mieszkańcy Kłodzka finansują pracowników działających
na rzecz prywatnej gazety, która, do tego wszystkiego, kłodzczanom przedstawia jedyną
„prawdziwą” rzeczywistość, czyli
wersje wydarzeń Bogusława
Szpytmy. ONI-Mamy więc nasz
Kurier Hrabstwa Kłodzkiego,
który otrzymał za publikacje
materiałów starostwa kłodzkiego prawie 4 tysiące złotych w

3

Okręg nr 2

,
KANDYDAT NA RADNEGO DO RADY MIEJSKIEJ W KLODZKU

GRANICE OKRĘGU WYBORCZEGO

ARKADIUSZ

MORAWSKI
,

Ulice: Akacjowa, Dębowa, Fabryczna, Forteczna,
Jaśminowa, Klonowa, Kowalska, Nadrzeczna, Nowy
Świat, Półwiejska, Sierpowa, Skośna, Waleriana Łukasińskiego (od nr 33 do końca), Widokowa, Wilcza

,

KW REFERENDALNI 2012

2

MIEJSCE GŁOSOWANIA

NR OKREGU

,

IDZ NA WYBORY 16 LISTOPADA

Urząd Miasta w Kłodzku Pl. B.Chrobrego 1

Szczerzy do bólu c.d.
ciągu dwóch lat. Mamy Kurier
Kłodzki finansowany w tajemniczy sposób i prowadzony przez
pracowników kłodzkich instytucji
dla prywatnego podmiotu. Mamy
w końcu inne gazety opłacane
przez samorządy. Zerknijmy
na pierwszy z brzegu przykład.
Tygodnik Euroregio Glacensis.
Sprawdziliśmy wspólnie z RuR

E

K

L

A

M

chem Pokrzywdzonych, ile otrzymuje firma Bodek wydająca ten
tygodnik i jej szef, a jednocześnie
redaktor naczelny Bogusław Bieńkowski. Według informacji z 10
samorządów, (a to nie są wszystkie współpracujące z tą gazetą,
bo nie każdy samorząd odpowiedział) w latach 2012/2013 Euroregio Glacensis otrzymał około

Nasi w Bratysławie

N

a zaproszenie władz Bratysławy oraz czeskiego
Projektu 1866, dotyczącego wojny prusko - austriackiej,
na Słowację wyruszyła grupa

ona kres nierównej wojnie (nierównej z powodu różnicy sprzętu
wojskowego, jakim dysponowały
dwie strony, Niemcy dysponowali nowoczesnymi karabinami

rekonstruktorów historycznych
z Kłodzka. Ich rolą było odtworzenie III pułku grenadierów
pruskich, królowej Elżbiety. W
mundurach z tamtej epoki, wzięli
udział w rekonstrukcji ostatniej bitwy ówczesnej wojny - bitwy pod
bratysławską Lamać. Położyła

ładowanymi od tyłu, co znacznie
sprzyjało szybkości strzelania)
zakończonej kapitulacją Austriaków, ale również oszczędziła
samą Bratysławę. W bitwie brali
udział po obu stronach, Niemcy,
Czesi, Słowacy, Austriacy, WęCB
grzy i Polacy.

A

200 tysięcy złotych za publikację
stron samorządowych, ogłoszeń
i innych materiałów z życzeniami
świątecznymi włącznie. Sama
Bystrzyca Kłodzka płaci ponad
25 tysięcy złotych rocznie na to
wydawnictwo (proszę zerknąć
na załączony dokument) I jak
wobec tych 200 tysięcy wyglądają
nasze 4 tysiące? Zapewne zainteresowani jesteście Szanowni
Czytelnicy, ile Kłodzko płaci tygodnikowi Euroergio Glacensis
na utrzymanie stron samorządowych, w których władza zapewnia że wszystko jest pięknie,
dochody w budżecie są wielkie, a
inwestycje niezwykle udane. Otóż
Kłodzko najpierw próbowało nas
zbyć mętnym tłumaczeniem wiceburmistrza Henryka Urbanowskiego. Na pytanie o wysokość
środków wydawanych na media,
udzielił takiej odpowiedzi: ”Urząd
Miasta zamieszcza ogłoszenia,
informacje, publikacje prasowe

według zapotrzebowania w prasie
lokalnej i ogólnopolskiej. Środki
finansowe przeznaczone na realizację ww. zadania mieściły się
w planie wydatków budżetowych
przewidzianych w roku 2012 oraz
w 2013.” Taka odpowiedź sugeruje, jak głęboko w poważaniu
ma kłodzka władza mieszkańców.
Po kilku tygodniach otrzymaliśmy
drugą odpowiedź - uzupełnienie.
Tym razem ze szczegółami. Jak
wynika z pisma, skan publikujemy
obok, w roku 2012 miasto Kłodzko
zapłaciło za strony samorządowe
i ogłoszenia w Euroregio Glacensis ponad 40 tysięcy złotych. Za
ubiegły rok była to kwota ponad 38
tysięcy złotych. Tyle zapłaciliśmy,
my Kłodzczanie, za wciskanie
nam ratuszowych informacji. O ich
wiarygodność zapytajcie redaktora
naczelnego Euroregio Glacensis
Bogusława Bieńkowskiego, bo
nam na zadawane pytania nie
chciał odpowiedzieć
Krzysztof Oktawiec

R

E

K

L

A

M

A

4

Okręg nr 3

,
KANDYDAT NA RADNEGO DO RADY MIEJSKIEJ W KLODZKU

GRANICE OKRĘGU WYBORCZEGO

TOMASZ

KULINIEC

Place: Władysława Jagiełły, Kościelny, Franciszkański,
Ulice: Błogosławionego Księdza Gerharda Hirschfeldera, Floriana Szarego, Ignacego Daszyńskiego, Ignacego Łukasiewicza, Kościelna, Muzealna,
Romualda Traugutta, Tadeusza Kościuszki, Wojska
Polskiego, Zawiszy Czarnego

JESTEM PRZEDSIEBIORCZY
JESTEM KREATYWNY
,
JESTEM Z KLODZKA
,

KW REFERENDALNI 2012

N

3

,

IDZ NA WYBORY 16 LISTOPADA

Polskiego, Kościuszki, Muzealna,
Traugutta, Łukasiewicza ,Kościelna, Hirschfeldera, Zawiszy Czarnego, Floriana Szarego, pl. Jagiełły, Franciszkański, Kościelny), z
którego teraz kandyduję. Każdego
dnia widzę wszechobecny brud
i nieporządek. Tak dalej być nie
może! Tu nie potrzeba większych
nakładów finansowych, wystarczy
lepsze zarządzanie, nadzorowanie
oraz kontrola firm sprzątających i
konsekwentne egzekwowanie ich
obowiązków. Nie może być tak,
że sporadycznie pojawiający się
pracownicy z dmuchawami mają
zastąpić ekipy solidnie sprzątające parki i ulice, a osoby opróżniające kosze nie mogą pojawiać
się raz dziennie. To są oczywiście
szczegóły, ale takich drobiazgów,
które rzutują na ogólny stan porządku w mieście, każdy z nas
mógłby wymienić więcej. Należy
też wspomnieć o gospodarowaniu
odpadami, zwłaszcza w centrum
miasta. To problem bardzo złożony i szybko trzeba się nim zająć.
Przykładem może być lokalizacja
śmietnika przy „Podziemnej Trasie Turystycznej” Dopiero po interwencji mieszkańców, lokalnych
mediów oraz turystów zmieniono
jego usytuowanie, które co prawda nie jest zbyt fortunne, ale już
tak nie razi. Wystarczyła odrobina
wyobraźni. Absolutną koniecznością jest dogłębna analiza miejsc
(dogodnych dla mieszkańców)
składowania odpadów i wynikających z tego tytułu opłat. Sprawą
priorytetową jest też rozwiązanie
problemów komunikacyjnych w
ścisłym centrum miasta. Wiem, że
nie jest to proste. Ale nie można
bez końca tolerować istniejącego
stanu rzeczy. Nagminne łamanie,

obowiązujących w tym rejonie
znaków drogowych, spowodowane jest przede wszystkim brakiem
parkingów. To prowokuje do nieprawidłowych zachowań. Widzę
kilka możliwości stworzenia dogodnych miejsc do parkowania
w bezpośrednim sąsiedztwie
centrum miasta. I tym też chciałbym się zająć. Wiele do życzenia
pozostawia stan nawierzchni ulic
i chodników okręgu, z którego
kandyduję. Nie może być tak,
że piesi chcąc ominąć wyboje i
dziury musza schodzić na ulicę
a przejazd wózkami dziecięcymi
czy inwalidzkimi, z konieczności,
przypomina slalom. Pilnie należy
też rozwiązać sprawę zagospodarowania czasu wolnego dzieci
i młodzieży. Mamy co prawda
stadion, basen, obiekty sportowe
na terenie szkół, ale to nie rozwiązuje problemu zajęć i wypoczynku małych dzieci. Dlaczego
do tej pory w centrum miasta jest
jeden plac zabaw? Dlaczego nie
stworzyć kolejnych np. w Parku
Strażackim? Jako radny zrobię
wszystko by, Rada Miasta wybrana podczas zbliżających się wyborów zajęła się między innymi
opisanymi tematami. Kandyduję,
ponieważ wiem, że Kłodzko ma
przyszłość, ale musi mieć sprawną Radę, w skład której wejdą
ludzie młodzi, otwarci i chcący
służyć naszemu miastu i mieszkańcom. Nasze miasto powinno
być sprawnie zarządzane. Musimy zmienić się z zaściankowego
grajdołka w atrakcyjną dla nas i
turystów perełkę Ziemi Kłodzkiej.
Są po temu warunki, a przede
wszystkim wola mieszkańców,
którzy myśląc podobnie i też chcą
zmian.
Tomasz Kuliniec

KCKSiR w Kłodzku, pomieszczenie galerii
Pl. Jagiełły 1

Obwodnica
już bliżej

Małymi krokami
do dużych zmian

asze miasto, to perła Ziemi Kłodzkiej. O tym jak
piękne jest Kłodzko, nie
trzeba chyba nikogo przekonywać. Pora jednak, by stale powtarzane hasło „Kłodzko - atrakcja turystyczna”, przestało być
jedynie reklamowym sloganem.
Zabytkowe budowle, wijące się
wśród nich uliczki, urokliwe zaułki to nie wszystko. Potrzebna
jest odpowiednia oprawa, by
wyeksponować to, co w Kłodzku
najpiękniejsze i dobrze to „sprzedać”. Być może wtedy odwiedzać
nas będzie więcej turystów, być
może będą tu wracać i zostawać
na dłużej niż jeden dzień. A co
najważniejsze, nam kłodzczanom
będzie przyjemniej tu żyć. Sprawą podstawową jest znalezienie
sensownego, a przede wszystkim
realnego pomysłu na turystyczny
rozwój naszego miasta. Tego, jak
dotąd brak. To już zadanie długofalowe, którym chciałbym się
zająć w nadchodzącej kadencji.
Ale na początek zacząć trzeba
od podstaw – czyli porządku w
mieście. Choć na każdym kroku
wmawia się nam, że Kłodzko
jest czyste, zadbane, przyjazne
mieszkańcom i turystom – każdy
widzi jak jest w istocie. Brudne ulice, zapuszczone parki, przesypujące się śmietniki, I nie da się już
wmówić ludziom, że tak ma być.
Smutno się robi patrząc jak marnowane są pieniądze podatników
na opłacanie źle działających firm
sprzątających miasto. Być może
te, które wybrano, były najtańsze,
być może....... Ale efekty jej pracy
są katastrofalne. Pracuje na ul.
Wojska Polskiego od ośmiu lat
i codziennie przemierzam ulice
obecnego okręgu nr 3 (Wojska

MIEJSCE GŁOSOWANIA

NR OKREGU

O

ferty na zaprojektowanie
i wybudowanie obwodnicy Kłodzka w ciągu
drogi K-33 wraz z łącznikiem
drogi K-46 złożyło 13 firm wykonawczych. Wynik przetargu
ogłoszonego przez Generalną
Dyrekcję Dróg Krajowych i Autostrad we Wrocławiu, poznamy
prawdopodobnie w listopadzie.
Zadanie obejmuje budowę obwodnicy Kłodzka o długości ok.
6,6 km oraz budowę łącznika
drogi krajowej nr 46 o długości
ok. 2,6 km. W ramach zadania
wyremontowany zostanie również odcinek drogi krajowej nr
33 na długości ok. 2,4 km. Najtańszą ofertę, w wysokości 148,5
mln zł złożyła firma Max Boegl
Polska Sp. z o.o. / Max Boegl
Stiftung & Co.KG. Najdroższą,
konsorcjum firm Berger Bau
Polska / Berger Bau GMB, który

za wybudowanie obwodnicy chce
ponad 278 mln zł. Przy wyborze
oferty przez GDDKiA pod uwagę
brana będzie cena, termin realizacji oraz gwarancja jakości robót.
Decyzja o przyznaniu pieniędzy na
budowę obwodnicy Kłodzka zapadła 1 października ubiegłego roku.
Rada Ministrów przyjęła wówczas
projekt budowy 11 obwodnic, w
tym również obwodnicy Kłodzka,
który zrealizowany zostanie w ramach Programu Wieloletniego pod
nazwą „Program Budowy Dróg
Krajowych na lata 2011-2015”. Budowa obwodnicy Kłodzka pozwoli
na wyprowadzenie ruchu tranzytowego z miasta, co z pewnością
wpłynie na poprawę bezpieczeństwa. Inwestycja ma zostać zrealizowana w 30 miesięcy od daty
zawarcia umowy, bez wliczania
okresów zimowych (od 15 grudnia do 15 marca). Jak informuje

GDDKiA we Wrocławiu zadanie
przewiduje budowę 9 obiektów
inżynierskich, w tym: 1/ w ciągu
obwodnicy Kłodzka: 4 wiadukty
drogowe, 2/ estakady – w tym 3/
obiekty o charakterze przejścia
zintegrowanego pełniącego funkcję przejść dla zwierząt, 2 nad
obwodnicą Kłodzka: 1 wiadukt
drogowy, 3 w ciągu łącznika DK46: 1 wiadukt drogowy, 1 most
drogowy – w tym 2 obiekty o charakterze przejścia zintegrowanego pełniącego funkcję przejść dla
zwierząt. Wybudowane zostaną
urządzenia ochrony środowiska,
między innymi: ekrany akustyczne i przeciwolśnieniowe, a także
ogrodzenia ochronno-naprowadzające. Oddanie do ruchu obwodnicy Kłodzka planowane jest
w I kwartale 2018 roku.
Doba.pl

5

Okręg nr 4

,
KANDYDAT NA RADNEGO DO RADY MIEJSKIEJ W KLODZKU

,
MIROSLAW

GRANICE OKRĘGU WYBORCZEGO
Ulice: Cedrowa, Cyprysowa, Grabowa, Józefa Chełmońskiego, Kasztanowa (nr 1-20, parzyste 22-96),
Lipowa (od nr 1-13, nieparzyste od nr 15-33), Mariańska, Orzechowa, Ostatnia, Szczęśliwa, Śląska,
Świerkowa, Wiejska, Wojciecha Korfantego

WYSOCZANSKI
,

JESTEM SPRAWIEDLIWY
JESTEM SZLACHETNY
,
JESTEM Z KLODZKA

KW REFERENDALNI 2012

Na skróty...

MIEJSCE GŁOSOWANIA

NR OKREGU

4

,

IDZ NA WYBORY 16 LISTOPADA

Przedszkole nr 3 w Kłodzku ul. Warty 6

Na skróty...

Sponsor na gondole

Brawo Poseł

Zadzwonił do naszej redakcji mieszkaniec Kłodzka (od 67 lat),
który zadeklarował, że zostanie sponsorem spływu gondolą dla
burmistrza Bogusława Szpytmy. Do gondoli winna wsiąść także cała świta obecnego burmistrza i razem wyruszyć do Wrocławia. Warunek jest tylko jeden. Sponsor domaga się, żeby
spłynięcie było tylko w jedną stronę i bez możliwości powrotu.

Wreszcie udało nam się odnaleźć wypowiedź Andrzeja Dąbrowskiego (obecnie posła zbliżonego do Polski Razem Jarosława Gowina),
z którą się zgadzamy w 100 procentach. Wprawdzie wypowiedź jest
stara (08.05.2013), ale warta odnotowania. Podczas posiedzenia
Sejmu Andrzej Dąbrowski zabrał głos w imieniu Klubu PSL (wówczas należał do takiej partii) i powiedział: Chodzi też o to, zresztą tutaj
wspominano o tym, że szczególnie dotyczy to prasy lokalnej, w mniejszych ośrodkach, gdzie niekiedy periodyki były wydawane bez stopki redakcyjnej, bez rejestracji. Potem było ciężko dojść, kto na kogo
pewne rzeczy nasmarował. Dlatego ta rejestracja jest konieczna, bo
trzeba ponosić odpowiedzialność za słowa. Też w razie sprostowań
należy wiedzieć, do kogo się zwrócić (...). Ciekawe, o jakie periodyki
lokalne z naszego terenu mogło chodzić posłowi? „Czwartek”, „Kurier Kłodzki”? Bo to przecież w nich jakieś anonimy bzdury wypisują.

Cmentarne echa
Po ostatniej naszej publikacji dotyczącej cmentarza odezwało się
do nas kilku kłodzczan. Głównie skarżąc się. A to na zarządcę cmentarza, że przejechał psa na ulicy Tetmajera i nawet się nie zatrzymał.
A to, że komuś wsadzono na nowym grobie stary krzyż jedynie odmalowany farbą. A to że kaplica to obraz nędzy i rozpaczy i wstyd przez
żałobnikami z całej Polski. A to, że oświetlenie na cmentarzu nie
świeci po zmierzchu. A to, że drzewo wycięto zdrowe na nekropolii.

Nie jesteśmy w stanie sprawdzić tych wszystkich doniesień i ich wiarygodności, ale pamiętamy jak kilka miesięcy temu radni w Kłodzku
na sesji podnosili temat niewłaściwego zarządzania cmentarzem. Pogadali sobie i na tym się skończyło. Jeden z mieszkańców podesłał
nam nawet fotografie przedstawiające, w jaki sposób prowadzona jest
wycinka drzew na cmentarzu. Konary i gałęzie kładziono na grobach,
co wyjątkowo nie podobało się naszemu czytelnikowi. I chyba słusznie.

Poseł wędrowniczek
Jeszcze raz o Andrzejku Dąbrowskim. Urlopowanym - na czas pełnienia
funkcji posła -dyrektorze KCKSiR w Kłodzku. W październiku pojawił się
Andrzej Dąbrowski z nowym szyldem, który obecnie firmuje. To Sprawiedliwa Polska. Twór, będący Klubem Parlamentarnym powstałym z
połączenia Solidarnej Polski i Polski Razem Jarosława Gowina. Która, to
już formacja polityczna, która reprezentuje ten niezwykle stały w politycznych uczuciach polityk? Policzmy. Pierwsza była Liga Polskich Rodzin,
w której to zaczynał karierę Dąbrowski i dzięki której zaprzyjaźnił się z
Bogusławem Szpytmą. Potem było Prawo i Sprawiedliwość. Partia, która
reprezentował w Powiecie Kłodzkim i na plecach której wskoczył do parlamentu. Zaraz potem przeszedł do Solidarnej Polski Zbigniewa Ziobro. W
SP wytrzymał rok i przeszedł na zielona stronę mocy, czyli do Polskiego
Stronnictwa Ludowego. Jakie związki poseł ma z ludowcami, to pozostanie jego tajemnicą. Ponieważ wspólnie z posłem Eugeniuszem Kłopotkiem zagłosował wbrew dyscyplinie klubowej podczas głosowania nad
referendum w sprawie 6-cio latków podpadł zielonym. To, co wolno Kłopotkowi, nie uchodzi na sucho takiemu młodziakowi w partii. Dąbrowski
ratował się ucieczka pod skrzydła Jarosława Gowina i jego partii Polska
Razem. Z jej nominacji startował do Europarlamentu i osiągnął wyniki w
całym okręgu (dwa województwa ) – 904 głosy. Teraz reprezentuje Sprawiedliwą Polskę. Najbardziej sprawiedliwy, to był wynik, jaki Dąbrowski
dostał w ostatnich swoich wyborach w Kłodzku – 40 głosów. Jak by nie liczyć to szósta formacja polityczna posła, a do końca kadencji jeszcze rok.

Co pije poseł?
Jak już jesteśmy przy Andrzeju Dabrowskim to poświęcimy mu jeszcze
jeden fragment naszej rubryki. Zastanowiły nas tematy poruszane przez
kłodzkie poślątko z sejmowej trybuny. Interpelacja nr 26857 w sprawie

Na skróty...
prowadzenia pojazdu pod wpływem alkoholu, gdzie poseł dopytuje się
czy ministerstwo infrastruktury wie „jaki alkohol najczęściej spożywają
kierowcy, którzy następnie powodują katastrofy drogowe” i „czy zmiana
przepisów z 0,2 na 0,0 dopuszczonej zawartości alkoholu we krwi (...) jest
efektywnym narzędziem do walki ze zjawiskiem pijanych kierowców?” W
interpelacji nr 25700 w sprawie sprzedaży alkoholu przez Internet poseł
ubolewa, że „robiąc codziennie zakupy w sieci, ze względu na brak stosownych zapisów ustawowych, Polacy pozbawieni zostali możliwości
zakupu alkoholu”. Niepotrzebnie poseł ubolewa, bo chociaż przepisy
zabraniają sprzedaży, nasi przedsiębiorczy rodacy znaleźli kilkanaście
sposobów na obejście prawa i każdy rodzaj trunku można sobie zamówić internetowo. I najciekawsze z wystąpień z dnia 3 stycznia 2013 roku:
„Ja znam wiele takich przykładów, np. we Wrocławiu izba wytrzeźwień
była od zawsze przy ul. Sokolniczej, to jest blisko rynku, i tam się zdarzały bardzo dziwne rzeczy. Obok jest plac Jana Pawła II i wielki węzeł
komunikacyjny, tam dziwnym trafem nigdy policja ani straż miejska nie
zabierała tych leżących na ławkach w parku, tylko zawsze się przechadzała, szczególnie w weekendy, w godzinach wieczornych i nocnych, i
wybierała tych lepiej ubranych. I właśnie tu był cały problem, bo potem,
jeśli ktoś nie miał przy sobie gotówki, zabierano mu telefon, własność
prywatną - te dane są też własnością chronioną i prywatną. Przeważnie,
jak mówię, wybierano ludzi, których wygląd wskazywał na ich niezły stan
majątkowy, na to, że są w stanie uregulować tę kwotę. Ostatnimi czasy
było to 250 zł. Tak więc oni biegali po bankomatach, wybierali pieniądze.
A części osób, jeżeli były z dalej położonej miejscowości, zabierano pieniądze, zabierano wartościowe rzeczy. To są rzeczy niedopuszczalne i
takie naprawdę mało cywilizowane”. I tak to Wysoka Izba poznała problemy izby wytrzeźwień z Wrocławia. I tylko rodzi się pytanie - a skąd
to Andrzej Dabrowski zna tak szczegółowo, rzec by można - prawie
od podszewki – problemy osób zatrzymywanych w izbie wytrzeźwień?
Kwestie zabierania telefonu lub wysokości odpłatności nie są raczej
znane osobom postronnym. A co do osób z dalej położonych miejscowości, to czy może chodzić tutaj o Kłodzko oddalone o 86 kilometrów?
Redakcja
R

E

K

L

A

M

A

6
,
KANDYDAT NA RADNEGO DO RADY MIEJSKIEJ W KLODZKU

GRANICE OKRĘGU WYBORCZEGO

STANISLAW

Place: Jedności,
Ulice: Adama Mickiewicza, Cypriana Kamila Norwida, Juliusza Słowackiego, Lutycka, Rzepichy,
Stefana Żeromskiego, Zygmunta Krasińskiego

PUCKOWSKI
JESTEM KONKSEKWENTNY
JESTEM OTWARTY
,
JESTEM Z KLODZKA

KW REFERENDALNI 2012

O

Kto jeździł na sprawy sądowe ?
Kto wytaczał procesy, kto walczył
o pokrzywdzonych ? Kto stawał
twarzą w twarz z obecna władzą
? Kto poświęcał własny czas, pieniądz i zdrowie ? Na pewno nie
większość z tych kandydatów, którzy teraz próbują wykorzystać prace innych i wyborczo pod publikę
machać sztandarami zmian. Dlatego śmiało mogę wykrzyczeć i
napisać, że nie warto głosować
na kandydatów na burmistrza
którzy: - wspierali w różny sposób Bogusława Szpytmę w ciągu
ostatnich 8 lat, - nie tylko mówili
z nim jednym głosem, ale i jednym
głosem śpiewali z nim w chórze,
- działają wspólnie ze Szpytmą
na rzecz prezydenta Wrocławia
Rafała Dutkiewicza i jego formacji, - reprezentują wszelakie partie
od lewa do prawa, które wymagają
nowych stołków, - startują z partii,
które jeszcze niedawno wspierały
Bogusława Szpytmę, - byli radnymi, akceptującymi poczynania burmistrza, - siedzieli cicho i wspierali
politykę ratusza, gdy burmistrz
zatrudniał ich dzieci lub żony,- nie
mieszkają w Kłodzku i nie są oni,
ani ich rodziny związani z Kłodzkiem, - nie wsparli w wyraźny
sposób Referendum w 2012 roku,

a teraz próbują się grzać w jego
blasku, - po przegranych wyborach spakują walizkę i opuszczą
obrażeni Kłodzku.Czy mam prawo wskazywać, kto zasługuje, a
kto nie zasługuje na poparcie w
walce o fotel burmistrza? Napisałem większość artykułów do 43
wydań Kuriera Hrabstwa Kłodzkiego. Poświęcałem noce i dnie
na czytanie dokumentów i pisanie
na ich podstawie materiałów prasowych. Wypiłem morze kawy i
osuszyłem wiele buteleczek kropli
do oczu. Gdy moja rodzina i całe
Kłodzko smacznie spali, ja jak
wariat waliłem w klawiaturę komputera. Wygrałem jeden proces,
jeden zakończyłem sukcesem
nim się zaczął i w jednym zawarłem ugodę. Jeden proces trwa, bo
oskarżycielka choruje a świadek
Szpytma chyba nie chce zeznawać. Na pisaniu nie zarabiałem.
Traktowałem to jako hobby i misję. Wszystko po to, żeby Kłodzczanie znali prawdę. Dziś mogę
napisać nie tylko - „nie głosujcie
na Szpytmę”, ale również – „Głosujcie na Małgorzatę Majowicz”.
Bo czuję, że mam pełne moralne
prawo do wypowiedzenia swojego stanowiska.
Krzysztof Oktawiec

Jako redakcja bacznie się przyglądamy innym mediom, w których szukamy różnego rodzaju informacji, opinii na temat Kłodzka, jakości władzy, która to bezpośrednio wpływa na jakość i poziom
życia mieszkańców naszego ukochanego miasta. Kiedy nasze czujne oko zwróciło się ku kłodzkiej
cyberprzestrzeni, czyli portalowi Kłodzko24.eu , z miłym uczuciem zdziwienia przeczytaliśmy komentarze jednego i internautów. Skontakowaliśmy się z nim poprzez naszych honorable correspondant aby
zgodził się na publikację swoich tekstó w KHK.

P

niosą sztandar jedynej słusznej
władzy słowem otuchy, nadziei
i dobrego wychowania. Nadziei

Przedszkole nr 1 w Kłodzku ul. Grunwaldzka 6

,

IDZ NA WYBORY 16 LISTOPADA

CyberKłodzko

łomienni szermierze forumowi i niepokalani obrońcy umiłowanego Szpytmy

MIEJSCE GŁOSOWANIA

NR OKREGU

Nie warto

fotel burmistrza Kłodzka
ubiega się ośmiu kandydatów. Większość z nich
krytykuje poczynania obecnego
włodarza Bogusława Szpytmy i w
swoich materiałach wyborczych
proponuje daleko idące zmiany.
Siedmiu kandydatów obiecuje
naprawiać to, co Szpytma zepsuł.
Hasła typu - czas ma zmiany,
gwarancja zmian i nowa jakość,
sugerują, że osoby te dostrzegają potrzebę zmian. Ja się tylko
grzecznie teraz zapytam – a gdzie
większość z was była przez ostatnie 8 lat? Dlaczego nie uczestniczyliście czynnie w Referendum?
Dlaczego nie pisaliście na łamach
gazet, że coś wam się nie podoba? Dlaczego nie było was widać
na sesjach Rady Miasta? Dlaczego nie informowaliście w internecie, o tym, co wam przeszkadza
w funkcjonowaniu kłodzkiego
samorządu? Dlaczego dopiero
miesiąc przed wyborami odważyliście się podnieść głowę? To
Kurier Hrabstwa Kłodzkiego oraz
grupa skupiona wokół Referendum ukazali jak wygląda władza
w Kłodzku. To te dwie siły osłabiły pozycję Bogusława Szpytmy,
ukazując prawdziwe jego oblicze
i niuanse jego funkcjonowania.

Okręg nr 5

na rozwój, rzecz jasna no, bo na
co innego ?A niech no kto spróbuje pomyśleć inaczej. Zaraz go

poszczują słoniem, co opluwa
ludzi jak lama. Z resztą, dlaczego
miał by kto nawet tak inaczej myśleć,skoro taki tu rozwój. Sama
dyrektorowa od kultury i sportu
- Ptakowa w swoim piśmie do
burmistrza Szpytmy donosząc o
nieustającym rozwoju prosi o pół
miliona złotych,żeby móc dalej
dzielnie bronić i stać na straży idei
rozwoju i myśli zwycięstwa. Otóż
myśl zwycięstwa i idea rozwoju
kosztują około sześćset czterdzieści tysięcy złotych,samego
tylko zasilenia kadr. Kadr,które
to organizują,przygotowują eventy i dziękczynienia,za już tylko
dziesięć tysięcy złotych,w trakcie
których zawsze mogą pochwalić
i pokazać umiłowanego przywódcę,który tak im dobrze robi. No,z

U

waga. Nasz umiłowany
wódz zaciągnął kolejny
kredyt, co się nazywa leasing i teraz mamy nadwyżkę w
kasie miasta i to na papierze. Ta
sielska atmosfera nadwyżki na
papierze z kredytu potrwa aż do
połowy listopada,bo tą cudowną
nadwyżkę pochłonie wataha płomiennych szermierzy, obrońców
umiłowanego przywódcy, no

P

łomienni szermierze z całych sił,a może jeszcze
bardziej przekonują nasze
nieszczęśliwe miasto,że są niezbędni. Nie tylko umiłowanemu
przywódcy,ale też całemu miastu
i są gotowi służyć jego dobru za
nie byle jaką,drobną opłatą tak,aby rozwój dotychczasowy,szczególnie ich watahy pozostał nienaruszony,a nawet był bardziejszy
i słusznieszy. Nie siedzę oczywiście w duszy naszego jedynego
i umiłowanego przywódcy,ale
coś mi się tak wydaje,że on wie
już o tym,że Kłodzko z jakichś

pewnością sześćset czterdzieści
tysięcy,to nie jest źle. Wychodzi na
to, że rozwój w Kłodzku jest taki, iż
same imprezy kosztują Kłodzczan
10 000 zł( dziesięć tys. złotych)
a ich obsługa 640 000 ( (sześćset czterdzieści tys. złotych) a to
znaczy, że za każdą wydaną na
imprezę stówę musimy dodatkowo
zapłacić sześć tysięcy czterysta
złotych. Wszystko to oczywiście na
kredyt, tak więc jeszcze drożej, bo
plus odsetki. Przy okazji napawania się tymi wspaniałościami ludzie
jeszcze będą mogli posłuchać,
że to dzięki pomocy burmistrza
niczym stworzyciela wszechrzeczy cały ten rozwój mógł zaistnieć. Stąd właśnie wiemy, że siłą
sprawczą kłodzkiego rozwoju jest
właśnie Bogusław Szpytma. Tak

się w tym rozwoju rozmiłował,że
najwyraźniej popadł w trans i ani
myśli przestać i jak przez osiem
lat kłodzczanie utrzymywali umiłowanego Szpytmę bez pracy i
zarobkowania,które im wstępnie
obiecał,to w perspektywie nowego lepszego i bardziejszego rozwoju, który im obiecał wstępnie,
od ust sobie będą odbierać żeby
tylko władca jedyny nie poczuł się
obrażony, bo gotów jeszcze porzucić służbę Kłodzku na ścieżce
ku świetlanej przyszłości. Wstępnie obiecał, ponieważ po wyborach może dojść do realizacji
czegoś zupełnie odwrotnego. No,ale czego się nie robi dla dobra
rozwoju, no i dla dobra w ogóle.
Trzeźwy, niepijący

***
chyba, że mniej wartościowa społeczność kłodzka utrzymująca ten
bajzel, napisze pismo w którym domagać się będzie przeznaczenia
tego daru niebios, to znaczy części
kredytu, oj przepraszam - nadwyżki na jakiś określony cel. Wtedy
nasz umiłowany przywódca pokaże informowanym o tym niesłychanym sukcesie mieszkańcom gest
Kozakiewicza, czyli specjalność

***

zagadkowych dla niego przyczyn,już nie chce,aby był umiłowanym
przywódcą. No,zagadką dla nie go
jest to nie lada,przecież on tylko
dobroczyńcą być powinien,bo kto
godzien jest pobierania środków
publicznych i partaczenia roboty,jak nie nasza umiłowana duszeńka i jego wataha płomiennych
szermierzy ? Musi więc umiłowany
przywódca wskazać prostaczkom
niegodnym,czyli mniej wartościowej ludności lokalnej,że dobrobyt
jest ponad wszelką miarę. No,ale
bez przesady przecież nie odda
ludziom pensji swojej umiłowa-

zakładu od 2006 roku kiedy to
nadzieja na zarabianie pieniędzy
została przez naszego umiłowanego przywódcę spuszczona w
muszli jego sukcesu zaciągania
kolejnych kredytów i uzyskiwania
z nich nadwyżek. Swoją radość,na szczęście ludzie będą mogli okazać na cmentarzach. Cóż
za wymowny zbieg okoliczności.
Trzeźwy, niepijący

nej,którą zapewniają mu prostaczkowie. W takim razie prostaczkowie muszą się oficjalnie
dowiedzieć,że w mieście Kłodzku
jest dobrobyt,no a jak to zrobić
lepiej niż przez uchwałę rady
miasta, a owa rada,jak na nich
spojrzeć gotowa jest to zrobić,z
tych samych powodów co nasz
wódz umiłowany. Tak więc,podjąć
w trybie pilnym powinna uchwałę
o tym,że w mieście Kłodzku jest
jednak dobrobyt i tak zamknąć
mordy prostaczkom,których z
dnia na dzień przybywa.
Trzeźwy, niepijący

7
,
KANDYDATKA NA RADNA DO RADY MIEJSKIEJ W KLODZKU

,

AGATA

JESTEM ENERGICZNA
JESTEM ODPOWIEDZIALNA
,
JESTEM Z KLODZKA

NR OKREGU

6

,

IDZ NA WYBORY 16 LISTOPADA

W służbie potrzebującym
Rozmawiamy z Teresą Ludwin, Asystentem Starosty ds. Osób Niepełnosprawnych

Redakcja - Pomagasz osobom
niepełnosprawnym. Od ilu lat
już to trwa ?
Teresa Ludwin - Ojej! Pomagam
całe życie. Szczególnie bliskie
stały mi się osoby niepełnosprawne, gdy 24 lata temu urodziłam chorą córeczkę Olę, która
porusza się na wózku inwalidzkim. Jest ona niezwykle silna i
odważna, nie poddaje się słabościom, obecnie studiuje oraz
pracuje jako pomoc nauczyciela
w szkole integracyjnej. W szkole
tej była także pierwszą uczennicą na wózku. Ja od wielu lat
pracuję w Powiatowym Centrum
Pomocy Rodzinie, a dużo wcześniej pomagałam także osobom
chorym, pracując w szpitalu.
Redakcja - Z jakimi problemami głównie borykają się osoby
niepełnosprawne ?
Teresa Ludwin: Bardzo trudne
jest życie osób chorych, bo najczęściej muszą liczyć na pomoc
innych osób i nie mają takich
możliwości samorealizacji jak
ludzie zdrowi. Szkoła czy praca staje się dla nich naprawdę
dużym wyzwaniem. Jednak
najtrudniejszym problemem jest
dla nich samotność. Redakcja
– Nie tylko Twoje życie zawodowe jest związane z osobami

niepełnosprawnymi prawda ?
Teresa Ludwin - Nie tylko zawodowe, ale także społeczne i prywatne. Obecnie pracuję na stanowisku Asystenta Starosty ds. Osób
Niepełnosprawnych, a sercem
jestem związana z Powiatowym
Centrum Pomocy Rodzinie, w którym zostałam zatrudniona 15 lat
temu na stanowisku związanym
z pomocą tym ludziom. Społecznie jestem prezesem Sudeckiego
Sejmiku Osób Niepełnosprawnych, który prowadzi Powiatowy
Środowiskowy Dom Samopomocy.
Redakcja - Kiedy powstał ten
Dom i jaki był cel jego utworzenia ?
Teresa Ludwin - W 2012 roku rodzice osób niepełnosprawnych
nie chcieli, by ich dzieci - dorosłe
już osoby - pozostawały same w
domu. Zwrócili się z prośbą do Starosty Kłodzkiego Macieja Awiżenia
i Zarządu Powiatu o utworzenie
Środowiskowego Domu Samopomocy. Dzięki dotacji z Urzędu
Wojewódzkiego wyremontowano
pomieszczenia należące do szkoły powiatowej i utworzono w 2013
roku taki dom. Jest to Środowiskowy Dom Samopomocy, jeden
z nielicznych w Polsce, utworzony
przez Starostwo Powiatowe. Przebywa w nim na tę chwilę 40-stu

uczestników z całego powiatu,
którzy korzystają z różnych form
terapii, wyjazdów, imprez kulturalnych i wszelkich form integracji
ze społeczeństwem. Są tam cudowni ludzie, którzy cieszą się,
że nie są samotni. Wspaniała jest
kadra i rodzice uczestników. Przeżyliśmy już tam wiele wzruszeń.
Redakcja - Jak oceniasz pomoc
osobom niepełnosprawnym na
naszym terenie ?
Teresa Ludwin - Pracuję już od
wielu lat i obiektywnie muszę
stwierdzić, że pomoc osobom niepełnosprawnym na przestrzeni lat
zmieniała się na lepsze. Pomagamy w powiecie w dofinansowaniu
wózków inwalidzkich, protez, kul,
przystosowaniu mieszkań do potrzeb osób niepełnosprawnych
ruchowo, dopłacie do turnusów
oraz sprzętu rehabilitacyjnego.
Realizujemy programy z Kapitału
Ludzkiego, gdzie osoby w efekcie końcowym uzyskują dyplomy
z ukończonych szkoleń, prawa
jazdy, a niejednokrotnie przestają
być osobami bezrobotnymi. Osoby
młode niepełnosprawne mają dostęp do staży, szkoleń i uzyskania
kredytu na podjęcie działalności
gospodarczej. Od 3-ch lat realizujemy w powiecie program „Aktywny Samorząd”, którego zadaniem
jest pomoc studentom niepełnosprawnym, dopłata do wózków
elektrycznych, specjalistycznych
protez, sprzętu elektronicznego dla
osób niewidomych, a także pomoc
rodzicom niepełnosprawnym w
opłacie przedszkoli dla ich dzieci.
Redakcja – Czy możemy powiedzieć, że w kwestii pomocy
dla niepełnosprawnych jest
dobrze?
Teresa Ludwin – Na pewno jest
lepiej, ale żeby było dobrze, musi
być więcej pieniędzy na reha-

GRANICE OKRĘGU WYBORCZEGO
Ulice: Brzozowa, Bukowa, Cicha, Henryka
Sienkiewicza, Hugona Kołłątaja, Kukułcza,
Kwiatowa, Łużycka (nr 5-12), Marii Konopnickiej, Mikołaja Kopernika, Mikołaja
Reja, Piastowska, Słowiańska, Walecznych, Wierzbowa, Więźniów Politycznych,
Willowa

NAUMOWICZ
KW REFERENDALNI 2012

Okręg nr 6

bilitację społeczną i zawodową.
Brakuje nam pieniędzy na dopłaty do sprzętu ortopedycznego,
likwidację barier, dopłatę do turnusów. Ludzie starsi i chorzy nie
wykupują leków, bo są za drogie i
oczekują długie miesiące na rehabilitację leczniczą. Z małych rent
i emerytur nie mają możliwości w
miarę godnego funkcjonowania w
społeczeństwie. Rodzice z dziećmi też mają ogromne problemy
z uzyskaniem szybkiej pomocy.
Redakcja - Kandydujesz na radną
Rady Powiatu. Czy to może
pomóc w realizowaniu działań
się na rzecz osób niepełnosprawnych ?
Teresa Ludwin - Mam nadal pracę
w PCPR, a poprzez objęcie funkcji
radnej możliwości pomocy na pewno będą większe. Przed Starostą
i Zarządem Powiatu stoją duże
i piękne wyzwania: utworzenie
Centrum Edukacyjno - Rehabilitacyjnego dla niepełnosprawnych
dzieci, czyli od niemowlaka aż
do zdobycia zawodu. Marzeniem
naszym jest utworzenie Zakładu
Aktywności Zawodowej i Ośrodka Rehabilitacyjnego. Ponieważ
wszyscy jesteśmy zarażeni pomocą osobom niepełnosprawnym, to coś się na pewno nam
uda. Na pewno nie odpuszczę
tych tematów i będę ze wszystkich sil dążyła do ich realizacji.
Redakcja – Czy starczy sił na
tak ambitne plany ?
Teresa Ludwin – Oczywiście. Przecież z nami jest wiele osób niepełnosprawnych. Oni żywo interesują
się tymi tematami i oni nie odpuszczą żadnej władzy w realizacji tych
zagadnień. Będziemy się wspierać, a to mobilizuje najbardziej –
świadomość, że jest się potrzebną.
Dziękuję za rozmowę
Krzysztof Oktawiec

MIEJSCE GŁOSOWANIA
Miejski Zespół Szkół w Kłodzku
ul. H. Sienkiewicza 61

8
,
KANDYDAT NA RADNEGO DO RADY MIEJSKIEJ W KLODZKU

GRANICE OKRĘGU WYBORCZEGO

MARCIN

Ulice: Grunwaldzka, Jana Kilińskiego, Karola
Miarki, Łużycka (nr 2-3A), Marii Dąbrowskiej, Marka
Hłaski, Podgórna, Połabska, Stanisława Moniuszki,
Stefana Czarnieckiego, Wincentego Witosa, Władysława Broniewskiego, Władysława Reymonta, Zofii
Nałkowskiej

KRZAK

,
JESTEM POMYSLOWY
JESTEM KONKRETNY
,
JESTEM Z KLODZKA

KW REFERENDALNI 2012

Okręg nr 7

7

NR OKREGU

,

IDZ NA WYBORY 16 LISTOPADA

Masz Głos, Masz Wybór to ogólnopolska akcja angażująca obywateli
oraz władze do dialogu i współpracy na poziomie samorządowym.
Jej celem jest zwiększenie zainteresowania mieszkańców udziałem
w życiu publicznym oraz poczucia współodpowiedzialności
wyborców i wybranych za decyzje podjęte w dniu głosowania.
Macie wpływ na to, co dzieje się w Waszej gminie,
możecie działać skutecznie!
Jeśli chcecie brać czynny udział w życiu swojej
lokalnej społeczności – zmieniać je, ulepszać,
współdecydować, wejdźcie na:
www.maszglos.pl i dołączcie do akcji.
Przebieg akcji możecie też śledzić na Facebooku:
www.facebook.com/maszglos
Skontaktujcie się z nami!
Kontakt: Fundacja im. Stefana Batorego ul. Sapieżyńska 10a 00-215 Warszawa
tel. 22 536 02 62 fax: 22 536 02 20 maszglos@batory.org.pl www.maszglos.pl

MIEJSCE GŁOSOWANIA
ZAMG GM Kłodzko ul. Grunwaldzka 29

9

KW „REFERENDALNI 2012”
PROGRAM WYBORCZY
1. Kłodzko bezpiecznym miastem

rozwój monitoringu miejsc potencjalnego zagrożenia bezpieczeństwa, współpraca samorządu z policją, straż miejska bliżej mieszkańców

2. Rozwój przedsiębiorczości szansą nowych miejsc pracy

aktywizacja i wspomaganie przedsiębiorczości lokalnej, urząd przyjazny przedsiębiorcy, służebna rola administracji wobec obywatela, polityka podatkowa przyjazna inwestorom tworzącym nowe miejsca pracy, tworzenie zachęt dla realizacji inwestycji w mieście, szczególnie dla małych i średnich przedsiębiorstw, utworzenie Rady Przedsiębiorczości, współprac ze
związkami zawodowymi, Izbą Przemysłowo – Handlową, Cechem Rzemiosł Różnych oraz innymi organizacjami przedsiębiorców.

3. Oświata i nauka inwestycją w przyszłość

szkoła podstawowa i gimnazjum na miarę XXI wieku, aktywne zagospodarowanie czasu ucznia w ramach zajęć pozalekcyjnych, system motywacyjny dla nauczycieli i szkół, wsparcie
dla aktywności obywatelskiej i organizacji pozarządowych działających dla dzieci i młodzieży, nowoczesny żłobek, nowoczesne i bezpieczne przedszkola, szkolnictwo wyższe – Kłodzko miejscem rozwoju technologii i innowacji.

4. Kłodzko miastem czterech kultur

propagowanie wielowiekowej kultury Kłodzka w działaniach miejskich instytucji kulturalnych i oświatowych oraz organizacji pozarządowych, opracowanie strategii dla kłodzkiej kultury, Kłodzko miastem imprez, festiwali, wystaw i koncertów, szerokie wsparcie dla obywatelskich inicjatyw kulturalnych, współpraca z gminami Powiatu Kłodzkiego w zakresie organizacji wspólnych, regionalnych imprez kulturalnych.

5. Kłodzko miastem przyjaznym turystyce

Kłodzka Twierdza atrakcją turystyczną i pomnikiem światowego dziedzictwa, rozwój bazy noclegowej i gastronomicznej, przywrócenie działania Rady Konsultacyjnej przy Twierdzy i
Parku Fortecznym, Kłodzko stolica turystyczną regionu, współpraca z okolicznymi samorządami, stopniowa rewitalizacja kolejnych obszarów miasta.

6. Kłodzki sport dla każdego

wspomaganie amatorskiego ruchu sportowego, uatrakcyjnienie oferty stadionu kłodzkiego, budowa profesjonalnych ścieżek do uprawiania różnorodnych dyscyplin sportowych, skuteczna profilaktyka prozdrowotna w placówkach oświatowych.

7. Infrastruktura miejska

usprawnienie lokalnego ruchu samochodowego (ronda, ulice jednokierunkowe, parkingi), sukcesywna wymiana miejskiej sieci wodociągowo – kanalizacyjnej, porządkowanie chodników, skwerów i podwórek, nowe ławki i kosze na śmieci, stworzenie spójnego programu rozwoju przestrzennego miasta, określenie zasad wsparcia dla mieszkańców realizujących
inwestycje przestrzenne (np. budowa dróg, oświetlenia), zagwarantowanie ładu przestrzennego poprzez jednolite standardy dla inwestorów w zakresie terminów realizacji inwestycji
budowlanych i utrzymania porządku na terenach przeznaczonych pod inwestycje do czasu ich rozpoczęcia.

8. Kłodzko miastem ekologicznym i czystym

sukcesywne zmniejszanie zanieczyszczenia powietrza poprzez wprowadzanie systemów ogrzewania ekologicznego, usprawnienie i powszechne wdrożenie selektywnej zbiórki surowców wtórnych, skuteczne egzekwowanie czystości i estetyki miasta (polityka umieszczania reklam, sprzątanie po psach).

9. Gospodarka komunalna

wspomaganie rozwoju budownictwa mieszkaniowego przy współpracy ze Spółdzielnią Mieszkaniową, budowa i organizowanie lokali socjalnych, sukcesywne uzbrajanie terenów pod
potrzeby budownictwa mieszkaniowego, dbałość o właściwy stan mienia komunalnego, obniżanie kosztów zarządzania nieruchomościami i mieszkaniami gminnymi.

10. Problemy socjalne i pomoc społeczna

organizacja skutecznego wsparcia osobom potrzebującym, większa współpraca miasta z instytucjami pozarządowymi zajmującymi się pomocą, umiejscowienie banku żywności w
nowej lokalizacji.

11. Miasto i jego obywatele

sprawne urzędy i życzliwe obywatelowi, aktywizacja społeczności lokalnej w rozwiązywaniu problemów miasta poprzez wprowadzenie bu-dżetu obywatelskiego, powołanie rad osiedli i
szeroka z nimi współpraca, utworzenie Rady Młodzieży i Rady Senioralnej, przejrzystość samorządu, jawność umów, przetargów i finansów miasta

Komu przydatny samorząd, który nie troszczy się o mieszkańca ?
Celem Komitetu Wyborczego „REFERENDALNI 2012”, jest odpolitycznienie samorządu, nadanie mu kształtu przywracającego obywatelom wiarę w samorządność. Naszym wyznacznikiem jest działanie na rzecz społeczności lokalnej. Wybory na burmistrza miasta są szansą, że będzie nim sprawny, apolityczny profesjonalista, a nie przedstawiciel grupy interesów podporządkowujący działalność Urzędu określonym układom politycznym lub biznesowo – towarzyskim. Burmistrz wybrany w wyborach będzie
posiadał legitymację mieszkańców, a nie legitymację wąskiej grupy interesów. W kończącej się kadencji udowodniliśmy, że nie boimy się podejmować trudnych decyzji, często niewygodnych dla określonego lobby politycznego i towarzyskiego. Wielkie są możliwości samorządu kłodzkiego, a ich realizacja zależy od właściwie wybranego burmistrza i Rady Miasta.
KOMITET WYBORCZY „REFERENDALNI 2012”
Finansowane przez KW Referendalni 2012

C H EA RK Y TL A T
W NAI E
R
A Y M






Download 00 11 KUHKL FC Cały



00_11_KUHKL_FC_CaÅ‚y_.pdf (PDF, 15.34 MB)


Download PDF







Share this file on social networks



     





Link to this page



Permanent link

Use the permanent link to the download page to share your document on Facebook, Twitter, LinkedIn, or directly with a contact by e-Mail, Messenger, Whatsapp, Line..




Short link

Use the short link to share your document on Twitter or by text message (SMS)




HTML Code

Copy the following HTML code to share your document on a Website or Blog




QR Code to this page


QR Code link to PDF file 00_11_KUHKL_FC_Cały_.pdf






This file has been shared publicly by a user of PDF Archive.
Document ID: 0000193055.
Report illicit content